środa, 16 czerwca 2010

Dzień VIII - Odpoczynek w Zakopanem

Tatrzański Park Narodowy...

Mały wodospadzik...


Byliśmy też w zaczarowanym lesie...

Pokój św. Alberta Chmielowskiego

Pięknie...
Zejście z Murowańca...

Pan z wami...

A tam jest Zakopane...

2 komentarze:

Izabela pisze...

Świetny pomysł z tym blogiem! :) Czuję się prawie, jakbym też tam była. Tylko zakwasy mam pewnie mniejsze ;) A wracacie też rowerem? Pozdrowienia z B-stoku :)

Smętna Karolinka pisze...

Ach te polskie.. góry :)